
Kluczowe Wnioski
- Batman jest jednym z najważniejszych superbohaterów w historii kina.
- Niektóre filmy z serii są uważane za gorsze od innych, szczególnie Batman i Robin.
- Filmy takie jak The Dark Knight i Batman: Mask of the Phantasm są wysoko oceniane przez fanów.
- Nowa interpretacja Batmana w The Batman zdobyła uznanie dzięki mrocznemu podejściu do postaci.
Nie trudno argumentować, że Batman i Robin z 1997 roku jest najgorszym z filmów o Batmanie, nie tylko na liście rankingowej, ale naprawdę w każdej dyskusji o Batmanie w mediach. Poprzedni film był dużym hitem, a reżyser Joel Schumacher chciał poczekać kilka lat przed powrotem do Gotham, ale Warner Bros. nalegało na szybkie postępy w produkcji. Postanowił napisać następny film, gdy studio przyniosło mu list rzeczy, które MUSIAŁY się w nim znaleźć.
Wiele pojazdów na rynek zabawek, wiele kostiumów, aby mogli stworzyć wiele figurek akcji, a Arnold Schwarzenegger chciał wystąpić w filmie. Musiał wymyślić sposób na jego włączenie. Schumacher w Batman Box Set posunął się do przeprosin za ten film, mówiąc, że chciał dostarczyć dobry film dla fanów i jednocześnie spełnić wymagania studia, ale okazało się to chaosem. Mówi, że powinien był powiedzieć ‘nie’ pewnym rzeczom, ale poszedł dalej.
Kiedy Marvel zdobywał box office swoimi połączonymi uniwersami, DC chciało spróbować również dołączyć do akcji. Wydali Człowieka ze Stali, a następnie natychmiast przystąpili do połączenia swoich dwóch największych postaci w tym filmie. Fani narzekali na mroczny ton filmu Człowiek ze Stali i nie mieli pojęcia jak te dwie postacie będą współpracować, ponieważ jaśniejszy z dwóch bohaterów był już naprawdę mroczny. Otrzymaliśmy starszego Batmana próbującego trzymać Supermana w ryzach, ale skończyli na tym, że zaprzyjaźnili się przez to, że ich matki mają to samo imię. A potem dodajmy do tego fakt, że zabijają Supermana na końcu filmu i mamy przepis na katastrofę. Sytuacji nie poprawiło to, że wersja kinowa była chaotyczna, z pół godziny wyciętej w ostatniej chwili. Choć są kilka świetnych scen (takich jak walka w magazynie), ogólnie film zirytował wielu fanów i co gorsza sprawił, że studio stało się nerwowe. Nie trudno umieścić tego filmu blisko końca naszej rankingu filmów o Batmanie.
I przez BvS, kończymy tutaj. Ten film musi być uznawany za jeden z najbardziej problematycznych zdjęć w historii. W połowie zdjęć Zack Snyder musiał odejść po tragedii rodzinnej. Myśląc, że pomogą filmowi Warner Bros. przyprowadziło nerdowskiego idola Jossa Whedona do dokończenia filmu. W końcu on doprowadził pierwszy film Avengers do sukcesu box office i był dobrze znany z umiejętności radzenia sobie z ensemble movie. Mało kto wiedział wtedy, że to będzie wielki błąd. Whedon przepisał i nakręcił większość filmu i słynnie skonfliktował się z wieloma osobami na planie.
Jego wersja usunęła mroczny klimat poprzednich kilku filmów i dodała zwykły żartobliwy styl Whedona. Na początku fani myśleli, że to jest to czego chcieli. Okazało się jednak, że się mylili. Ton filmu był wszędzie i konieczność użycia źle CGI-edowanego Supermana w niektórych scenach sprawiła, że film stał się śmieszny. To skończyło się gigantycznym chaosem z kiepską recepcją i wieloma dochodzeniami w sprawie działań Whedona na planie. Pozostawiło to fanów domagających się powrotu oryginalnej wizji Zacka Snydera filmu.
Dla trzeciej części serii Batman 89, film poszedł całkowicie inną drogą. Zniknęła paleta czerni Burtona oraz szarości i ciemnych błękitów. Zamiast tego otrzymujemy neonową Gotham z jaskrawo kolorowymi złoczyńcami. Jim Carrey odsuwa na bok ciemne i ponure postacie poprzednich filmów i zamiast tego przywołuje swojego najlepszego Franka Gorshina dla Riddlera tego filmu. Tommy Lee Jones jako Two-Face śmieje się przez większość filmu zamiast być psychologicznie złamanym bohaterem znanym z komiksów. To zaczęło spiralować franczyzę z powrotem do wersji Batmana pełnej śmiechu z lat 60., którą fani myśleli już dawno zapomniano.
Kiedy Christopher Nolan wszedł do franczyzy chciał uczynić ją jak najbardziej realistyczną dla filmu o człowieku przebranym za nietoperza walczącego ze złem. Po sukcesach Batman Begins oraz The Dark Knight, fani mieli nadzieję, że jego ostatni film zakończy tę historię wielkim hukiem. Niestety było to bardziej westchnienie. Film przedstawia Bruce’a Wayne’a, który był poza grą przez osiem lat. Kiedy pojawia się Bane próbujący przejąć Gotham robi wszystko co może ale ostatecznie nie udaje mu się uratować miasta. Pokazujemy złamanego Batmana, który może tylko patrzeć jak jego miasto zostaje zniszczone. Kiedy wraca miasto upadło tak daleko, że może już nawet nie być warte ratowania więcej. A co dopiero mówić o głosie Bane’a.

Telewizyjna wersja Batmana była wielkim hitem kiedy miała swoją premierę na ABC w 1966 roku. Początkowo planowano wydanie filmu kinowego jako trampoliny dla serii ale data premiery programu została przyspieszona. Zamiast tego film trafił do kin latem 1966 roku między pierwszym a drugim sezonem. Tutaj czterech najgroźniejszych przeciwników Batmana: Joker, Riddler, Pingwin oraz Catwoman próbują odwodnić i porwać członków Światowej Rady Bezpieczeństwa. Film zachowuje ten sam kiczowaty ton co serial telewizyjny dodając kilka nowych elementów do mixu które przetrwałyby w późniejszych sezonach programu. Na liście rankingowej film ten może wypaść niżej niż to co miało nadejść później ale jego urok pozwala mu wznieść się ponad niektóre późniejsze produkcje.
Kiedy Christopher Nolan przejął postać zaplanował ugruntować go tak bardzo jak to możliwe w rzeczywistym świecie. Jego propozycja dla Michaela Caine’a aby przekonać go do roli Alfreda brzmiała “Superman jest potężny ponieważ jest obcym z innego świata. Batman jest potężny ponieważ robi dużo pompek.” Christian Bale wcielił się w rolę i opowiedział historię Bruce’a Wayne’a idącego na trening przed zostaniem bohaterem. Działało to i pokazało nową stronę Batmana poza zwykłą opowieścią o początkach związanej ze śmiercią jego rodziców.
Po kinowej premierze Zespołu Sędziów, fani zastanawiali się jak wyglądałaby wizja Zacka Snydera dla tego filmu. Odszedł on z powodu nagłego zdarzenia rodzinnego a większość filmu została przerobiona przez Jossa Whedona. Snyder twierdził, że istnieje wersja jego filmu ale Warner Bros ciągle zaprzeczało temu faktowi. Przez lata fani domagali się zobaczenia oryginalnego filmu aż Warner Bros ostatecznie ustąpiło pod presją fanów. Nawet dali Snyderowi więcej pieniędzy aby dokończyć film i stworzyć czterogodzinną wersję cutu. Film ten jest zdecydowanie lepszy od swojego kinowego odpowiednika ale dziwnie stoi samodzielnie. Jakiekolwiek filmy stworzone z tymi postaciami wydają się uznawać wersję kinową jako kanon a WB nie ma żadnych planów kontynuowania historii opartych na tej alternatywnej wersji. Oryginalna wersja zajmowała niską pozycję na tej liście filmów o Batmanie ale ta zapewnia łatwe miejsce pośrodku stawki.
Chociaż nie jest to pierwszy film o Batemanie, był on tym który zapoczątkował nową erę Batmana.
Latem 1989 roku widziałeś symbol Batmana WSZĘDZIE! Był to poważny kamień milowy popkultury.
W tamtym czasie uważano go za ciemniejszą i bardziej ponurą wersję bohatera ale widzieliśmy już wcześniej kroki ku temu od Batmana z 1966 roku.
Michael Keaton został obsadzony jako bohater co wzbudziło zdziwienie publiczności a Jack Nicholson został zatrudniony do odegrania roli Jokera.
Mimo iż ta wersja postaci czerpała inspirację od wcielenia Caesara Romero z lat 60., miała również znacznie ciemniejszą stronę która wcześniej nie była pokazywana na ekranie oraz ustawiła poprzeczkę dla przyszłych złoczyńców komiksowych.
Wizualizacje Tima Burtona pomogły wynieść ten film w stratosferę i stały się podstawą dla każdego przyszłego filmu komiksowego.
Po sukcesie The Lego Movie, Warner Bros dało zielone światło temu spin-offowi aby skorzystać na popularności wersji Will Arnetta tej postaci.
Gra on Batmana jako egocentrycznego dupka i bez względu na powód działa to naprawdę dobrze.
Film jest pełen zabawnych żartów skierowanych do innych właściwości DC oraz utrzymuje zabawowy aspekt The Lego Movie. Otrzymujemy rozszerzoną obsadę z Uniwersum DC dzięki dodaniu Robina i Batgirl.
Co najważniejsze spełnia obietnicę daną przez oryginalny film Batman z 1989 roku aby zobaczyć zawsze niesamowitego Billy’ego Dee Williamsa grającego Two-Face’a.
Dzięki ogromnemu sukcesowi pierwszego filmu o Batemanie, Warner Bros dało Timowi Burtonowi pozwolenie na podążanie dowolnym kierunkiem jaki chciał dla sequela.
To co otrzymujemy to znacznie większy film z większą ilością złoczyńców oraz jeszcze większymi pomysłami.
Teraz Batman musi zmierzyć się nie tylko z powracającym Oswald Cobblepot ale także zarządzać swoim życiem miłosnym z antybohaterką Catwoman.
Na dodatek otrzymujemy więcej akcji więcej gadżetów oraz większe Gotham niż widzieliśmy wcześniej.
Prawdziwie podniósł poprzeczkę dla tego filmu oraz stworzył świetny film o Batemanie, który może być ciemniejszy niż zamierzano.
Po wydaniu filmu pojawiły się kontrowersje kiedy rodzice zobaczyli jak ciemny naprawdę był ten film.
Fakt iż sprzedawano zabawki związane z tym filmem w McDonald’s zdenerwowały grupy konsumenckie.
Niezależnie od tego Burton podniósł poprzeczkę dla tego co może być superbohaterskim filmem jeszcze raz.
Najnowszy film w franczyzie Batmana znajduje się w dziwnym miejscu.
Kiedy DC uruchomiło swoje uniwersum kinowe pomysł polegał na tym aby wszystkie postacie były rozwijane we własnych filmach po Zespole Sędziów.
Z Ben Affleckiem w roli głównej zakładano że będzie on Batman’em którego zobaczymy najpierw na ekranach.
Kiedy ich uniwersum kinowe nie udało się połączyć z publicznością zdecydowano się odejść od tego a sam Affleck wycofał się ze stand-alone’owego filmu o Batemanie.
Zamiast tego Matt Reeves postanowił ponownie uruchomić postać oraz opowiedzieć historię młodszego Bruce’a Wayne’a we wczesnych dniach bycia Batman’em.
Pomysł polegał na tym aby wyróżnić się od hiper-akcyjnej wersji komiksowej która była obecna we wcześniejszych filmach o Zespole Sędziów oraz zamiast tego stworzyć mroczniejszą i bardziej ponurą produkcję.
Możemy zobaczyć Batmana polegającego bardziej na swoich zdolnościach detektywistycznych podczas konfrontacji ze skrzywionym Riddler’em który wydaje się bardziej pasować do filmów Davida Finchera.
Fani zdają się zgadzać co do tej interpretacji ponieważ zdobyła ona ogromne wpływy box office’owe oraz została doceniona przez fanów wszędzie czyniąc ją łatwym wysokim miejscem na liście rankingowej filmów o Batmanie.
Mimo iż jest to spin-off serii animowanej ten film jest wysoko ceniony jako jeden z najlepszych filmów o Batmanie wszech czasów.
Historia mocno czerpie inspirację ze story arc Batman: Year Two oraz zawiera kilka elementów z Batman: Year One. Używa nowego złoczyńcy Phantasma który zastępuje postać Reapera znanego z komiksów.
Niezbyt trudno dostrzec dlaczego ten film jest tak wysoko ceniony co pozwala mu zajmować wysoką pozycję na każdej liście rankingowej dotyczącej Batmana.
Dla wielu pokoleń fanów Batmana Kevin Conroy stał się najlepszą wersją Batmana dzięki swoim występom głosowym podczas gdy Mark Hamill zdobył podium jako ostateczna wersja Jokera dzięki swoim różnym występom tej postaci w grach video oraz animowanych produkcjach.
Odszedł on już od tej roli ale oczywistym jest iż wszyscy po nim robią tylko słabe imitacje.
Jeśli jeszcze go nie widziałeś poszukaj go natychmiast a przekonasz się dlaczego jest tak wysoko ceniony.
https://www.youtube.com/watch?v=upDD9p69cA0
Musiało być numer jeden prawda? Christopher Nolan dostarczył nie tylko świetny film o Batmanie ale także świetny kryminał ogólnie.
Widzimy jak Christian Bale staje się swoją najlepszą wersją Batmana a oni wydają się również uzyskać odpowiedni działający Batsuit.
Wszystko przed tym wydawało się naprawdę sztywne oraz trudne do poruszania.
Dają mu elegancką zbroję zmieniając hełm bardziej w kask co pozwala mu poruszać się swobodniej oraz zwinniej.
Niezaprzeczalnie największą oraz najlepszą częścią filmu jest interpretacja Heatha Ledgera jako Jokera.
Podczas gdy inne filmy dawały postaci pochodzenie lub powód poznajemy go jako całą postać.
Nie podano tła dlaczego robi to co robi ani skąd pochodzi.
Wszystko co musimy wiedzieć to fakt iż jest najgroźniejszą osobą w mieście.
Całkowicie uchwyca charakterystykę ‘agenta chaosu’ która była obecna w komiksach przez dziesięciolecia.
Najlepszy opis pochodzi od samego Jokera w tym filmie: “Jestem jak pies goniący samochód; nie wiedziałbym co zrobić gdybym go złapał.” To wszystko razem z tematyką filmu oraz fabułą dotyczącą Harvey’a Denta stającego się Two-Face’em sprawia iż wszystko działa na każdym poziomie.
Jak oceniasz wszystkie filmy o Batemanie?
Czy zgadzasz się z tą klasyfikacją? Daj nam znać w komentarzach poniżej.
Źródło:
JoBlo

[nospin]Tutaj możesz znaleźć oryginalny artykuł; zdjęcia użyte w naszym artykule również pochodzą ze źródła.[/nospin]





